OFICJALNE FORUM XVIII HTPN LUBLINIEC 2010
Wiele emocji było w ten ostatni weekend naszej halówki w tym roku. Sporo bramek, kartek, dziwnych sytuacji, śmiechu trochę krwi- jednym słowem turniej rozkręcił się na dobre! Teraz przed drużynami 3 tygodniowa przerwa świąteczno-noworoczna, która z pewnością wyzwoli w zawodnikach głód piłki i emocji, a te po nowym roku na półmetku rozgrywek będą gwarantowane! Tym bardziej że w tabeli przetasowania i ruch jak na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich w Warszawie, a jedno jest pewne- nie ma już w tym sezonie drużyny niepokonanej! Po 5 zwycięstwach z rzędu na czele Dziki, wspólnie z kolegami z Pedagoga, którzy może niektórych nie zachwycają ładną grą, ale są niezwykle skuteczni i dlatego współliderują. Ale po kolei...
Dziki w ten weekend zdobył komplet najpierw w dramatycznym meczu pokonując Rusta, który w tym sezonie będzie wysoko, by wczoraj nie bez problemu pokonać czerwoną latarnię turnieju- Główkę, w której grze w końcu było zaangażowanie, emocje i walka, którą dało się oglądać bez ziewania i patrzenia na zegar- kiedy oni już skończą... Dziki Liderem, ale najcięższe mecze dopiero przed nimi, a forma wysoka więc ciekaw jestem jak ta przerwa wpłynie na mistrza, który z pewnością chce powtórzyć sukces sprzed roku...
Pedagog również zaliczył komplet oczek w ten weekend i po wygranej z Zamentem, który sprawił sporo problemów ambitnym i liczącym na końcowy sukces Pedagogom, których wzmocnieniem po nowym roku niewątpliwie będzie wielokrotnie wybierany najlepszym bramkarzem turnieju "Pantera". Choć po tym weekendzie tęższy pan z wąsem ala "belo cruzero del argentina" pokazał, że bramkarskie rzemiosło nie jest mu obce, a jego pozycja w bramce jest pewniejsza niż grającego w polu Dudy... Plan wykonany, choć również po nowym roku mecze, które pokażą wartość zepołu, a ta niewątpliwie wzrośnie o 50% po powrocie wspomnianego Pantery między słupki...
Invado- dotychczasowy lider pokazał w obu spotkaniach dobrą formę, i efektowną grę, choć zdobył tylko połowę weekendowej puli punktów. Ekipa Koziego gra naprawdę coraz lepiej, a jeśli jeszcze poprawią skuteczność, to... Sobotnia wygrana z Universum spokojna i po ładnej grze a wczorajsze spotkanie z Budowlanymi było chyba najładniejszym i najbardziej emocjonującym spotkaniem jak na razie w tym sezonie. Walka, faule, zaangażowanie każdego zawodnika na 101%, czerwone i żółte kartki, karne i...niestety błędy sędziów- to wszystko było we wczorajszym meczu pretendentów do tytułu. Minimalnie lepsi okazali się Budowlani, jednak Invado nie ma się co wstydzić tej porażki, bo pokazało na prawdę dobrą piłkę, a jeśli jeszcze utemperują swoich zapaleńców (głupia kartka Jamrozińskiego, która zadecydowała o losach spotkania) to żaden rywal im nie straszny... A to co wyprawiali wczoraj sędziowie widzieli wszyscy, przeszkadzając w oglądaniu tego kapitalnego zwłaszcza po przerwie widowiska, a pokrzywdzony został właśnie dotychczasowy lider notując pierwszą porażkę w sezonie. Przerwa pomoże o niej zapomnieć, i jestem pewien, że Invado pokaże jeszcze w tym turnieju pazury...
Budowlani- Najcięższy rozkład meczy z czołówki spowodował, że zdobyli tylko albo aż 4 punkty, bo remis z Atutem i wygrana z wspomnianym wcześniej Invado na pewno nie była w 100% zaplanowana przez "budowlańców". W gronie tych zaś gra moim zdaniem najlepszy napastnik turnieju Bastek stanowiący połowę wartości zespołu, a jego bramki pomogły wywindować ich aż na pozycję 4 w turnieju, a z pewnością to dopiero początek aspiracji ekipy Bastka. Wczorajsza nieco szczęśliwa wygrana z Invado na pewno pokazuje olbrzymi potencjał zespołu, ale podobnie jak w poprzednich sytuacjach najcięższe mecze jeszcze przed nimi. Zdecydowanie kandydat do tytułu dla mnie na półmetku, a jeśli nie potracą jakiś punktów i Bastek nie złapie kontuzji to może być sukces!
Rust- ekipa, która jest chyba najbardziej chimeryczną ekipą turnieju. Potrafi wygrać z silnymi, by za chwilę głupio tracić punkty z dołami tabeli... Jednak aspiracje drużyny sięgają wysoko, a ich supersnajper - Rasztar z pewnością po wczorajszym awansie na pozycję lidera klasyfikacji strzelców ma apetyt nie tylko na króla strzelców. Siła zespołu w pierwszej części sezonu była niezła, jednak po nowym roku jeśli marzą o pudle muszą zacząć grać jeszcze efektywniej, bo efektownie niewątpliwie grają...
Max- co by nie napisać o ekipie Adama to i tak nie odda ich dotychczasowej formy... Max po prostu gra dziwnie, bo wygrywa pewnie tydzień temu z Budowlanymi, by przegrać z... Piekarnią, która absolutnie nie jest słabeuszem, ale ma inne cele niż Maxy. Do tego dochodzą konflikty w zespole, które nie pomagają, a wprost przeciwnie, czego efekt był widoczny wczoraj... Przespane 2 mecze spowodowały, że są dopiero na szóstym miejscu na chwilę przed półmetkiem, a nie taki cel postawili sobie z pewnością przed sezonem...
Lex- gdyby nie kłopoty ze studentami w drużynie, Lexy mogły by się nawet ocierać o podium w tym momencie, choć może oni sami nie wiedzą na co ich stać... jednak weekend po wygranych z Główką i Universum pozwolił złapać głęboki oddech młodzieży i kontakt z czołówką tabeli. Co będzie dalej- tego nie wie nikt. Narazie tylko albo aż 9 punktów i miejsce w tabeli, które na pewno nie satysfakcjonuje młodzieży z Lexa
Atut- kompletnie "przespana" druga część dotychczasowego sezonu. Po obiecującym początku niektórzy widzieli ich nawet na podium jednak wpadki z Seniorem czy remis z silnymi Budowlanymi na pewno nie zadowala dobrze grających Atutów. Świąteczny oddech pozwoli nabrać sił do dalszej części sezonu i walki co najmniej o "piątkę" bo to pewno jest minimum założone przed sezonem przez ekipę "Dybisa". Jednak wartość zespołu jeszcze nie jest znana, a prawdziwe sprawdziany dopiero przed nimi...
Piekarnia- wyraźnie rozkręca się ekipa Kampy, która w weekend zdobywa 4 punkty, choć niektórzy zakładali inaczej... remis ze Spartakusem i sensacyjna wygrana z Maxem spowodowała wysoki awans w tabeli i snucie planów na nowy rok beniaminka. Ten pokazuje, że gra coraz lepiej, a mecze z nimi, jak chyba z każdą ekipą na tym turnieju nie będą lekkie i łatwe. Jak dla mnie obecna ich pozycja to małe zaskoczenie ale na plus a o takie chyba piekarzom chodzi i będą za pewne jeszcze chcieli awansować w tabeli...
Senior - panowie budzą się z jesiennego snu a ostatnie co raz lepsze występy spowodowały awans w tabeli z jej dołu, na który z pewnością nie zasługują waleczni panowie z Psar. Po przegranym ale dobrym meczu z Maxem, wygrana z Atutem, z którym o wygraną nigdy nie jest łatwo i to na pewno podbuduje sympatycznych Seniorów. Po nowym roku o niewygodnej dla wszystkich godzinie 9:00 będą kolejne ciężkie boje Seniora, a te pokażą na jakie miejsce w tabeli stać jest w tym roku tę drużynę, bo obecna pozycja w tabeli absolutnie nie oddaje ich tegorocznej dyspozycji...
Universum - pozycja na dziś to chyba maximum tego co w tym sezonie mogą ugrać, bo weekendowe występy pokazały, że pozycja nawet na podium po 3 kolejce to był szczyt marzeń sympatycznej ekipy Z Kośmider. Gładka przegrana z Invado i pechowa nieco z Lexem ale punktów nie przybyło, a 4 porażki z rzędu zweryfikowały możliwości ambitnie grających chłopaków. Po nowym roku z pewnością kolejne dobre i ciekawe w tym sezonie mecze z ich udziałem ale każde miejsce powyżej 10 na koniec turnieju powinno być bardzo satysfakcjonujące dla nich... Jednak do póki piłka w grze...
Spartakus- Tak źle jak w tym sezonie nie było chyba już dawno! Nie chodzi o samą grę i pozycję w tabeli ale o sytuację kadrową Spartakusów wśród których chyba za dużo jest wycieczkowiczów i studentów niż piłkarzy, gotowych założyć ciemnoniebieski strój... I to główna przyczyna dopiero 12 pozycji w sezonie na półmetku rozgrywek, a w ten weekend zaledwie punkt z Piekarnią i lanie od Pedagoga, pokazuje chyba, że sezon może być "w plecy" bo granie bez zmian przez 30 minut nawet dla wybieganego Strzody czy ogranego przez kilka ładnych lat na hali Olczyka może być za dużo... Zdecydowanie przerwa musi pomóc albo w tę albo w drugą stronę, bo na razie dno tabeli co raz bliżej, a za styl punktów nie przyznawali i pewnie w piłce długo nie będą...
Zament - ... Na prawdę nie wiem co napisać, bo wiem co potrafią chłopaki z Zamentu, ale w tym sezonie wyraźnie im nie idzie, a zaledwie 3 punkty po 6 meczach to dla nich samych katastrofa... Problemy kadrowe może mniej, ale też trapią tę bardzo sympatyczną i ciekawie grającą ekipę, jednak czegoś zawsze brakuje, a wczorajsze rozstrzelanie ich przez Rusta 1:8, po walce i przegranej w dobrym stylu sobotniej z Pedagogiem 2:3 ustawia ich obok Maxa i Rusta w gronie ekip nieobliczalnych. Po nowym roku wskakują od razu na lidera i jeśli w tym meczu pokażą klasę i ambicję jak w poprzednim sezonie to może coś się jeszcze u nich ruszy. Jak na razie kiepsko im to idzie i szkoda, by taka drużyna była tak nisko w tabeli, ale to ich samych zasługa przecież...
Główka - Zdecydowanie najsłabsza i najgorsza ekipa tegorocznej edycji. Co prawda powrót Marcela na święta? nieco ożywił grających w poprzednich meczach anty futbol Gliniczan, i ich mecz zwłaszcza wczorajszy z Dzikim w końcu dało się oglądać do ostatnich sekund to ich pozycja w tym miejscu turnieju jest zasłużona dla tego co prezentowali do tej pory. Po Nowym roku czekają ich na początek rywale z miejsc w zasięgu w tabeli i może to pomoże im się wydostać z dna tabeli, jednak po takiej grze jak z Dzikim, może im się to udać, bo pojawiła się iskierka nadziei, że "czerwona latarnia" turnieju będzie w końcu prezentowała grę na jaką niewątpliwie stać Główkę i grających w jej szeregach doświadczonych zawodników. Jednak czy ta iskierka zgaśnie po wyjeździe po świętach "na zachód" znanego z występów kiedyś w Sparcie i w a klasowej Glinicy -Marcela Płonki to się okaże po 3 styczniowych kolejkach...
I to na tyle podsumowania przed półmetkiem sezonu. Każdy gra na tyle ile może, jednak najważniejsze by skończyć mecz " w całości" i o tym pamiętajmy po powrocie na ligowe boiska po świętach, na które to życzę wszystkim spokoju, rodzinnego ciepła i optymizmu na nowy 2011 już rok!
Zatem... WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM ZAWODNIKOM I KIBICOM SKŁADA: supermAn ;P
Offline
Ciekawy wpis o chimerycznym Ruście, który przegrywa z dołem tabeli czyli Dziki i Pedagog , z którymi przegrał ledwo co 1 bramką (bo np w ostatnich sekundach nie strzelili do pustej bramki Dzikich, a prowadząc z Pedagogiem 2.0 - coś w taktyce rustom nie wyszło) to te doły tabeli???
Ja jednak nie pozycjonowałbym tak nisko tych drużyn. gdyż raczej są to pretendenci do czołówki o czym świadczy ich obecna pozycja
Myślę, że trochę pochopny wpis
Ostatnio edytowany przez BOSS (2010-12-23 23:46:51)
Offline
Mając na myśli doły tabeli chodziło mi o wcześniejsze ich mecze... pozdrawiam ;p
Offline
"sympatycznej ekipy z Kośmider" u nas nie gra nikt kto jest z Kośmider, a że kiedyś mieliśmy tę miejscowość w nazwie to już jest historia Teraz większość ekipy to ludzie z Lublińca.
Offline